Zastanawiająca jest ta kruchość ludzkich przekonań:
przecież peronem biegnie wciąż ten sam człowiek
– do tej pory kształtował się (politycznie, emocjonalnie, światopoglądowo)
tak samo w każdym z wariantów. Aż do momentu biegu po peronie. (…)
Zastanawiająca jest ta kruchość ludzkich przekonań:
przecież peronem biegnie wciąż ten sam człowiek
– do tej pory kształtował się (politycznie, emocjonalnie, światopoglądowo)
tak samo w każdym z wariantów. Aż do momentu biegu po peronie. (…)